Autor Wiadomość
Przemysław Kwiatkowski
PostWysłany: Pią 21:23, 24 Lut 2017    Temat postu:

Gdybyś się przedstawiał nie było by problemu. OK, rozumiem.

Dlaczego uważasz że RG weszła w kompetencje wójta?
Jest to zgodne z art. 18 USG oraz art. 18 UGN.
Wg mnie dokładnie tak należy taką sprzedaż przeprowadzić.

Nie wiem czy są porażką czy też nie, bardziej mnie zastanawia co cytowałeś. Bo jeżeli jest to statut któregoś z naszych sołectw to chętnie się z nim zapoznam.
Zmiana statutu nie jest bardzo skomplikowana i np. w obecnej radzie bez problemu mogły by być przeprowadzone. Pytanie tylko czy zmiany są potrzebne (czyli co jest nie tak w obecnych statutach - poza faktem że ich zdobycie graniczy z niemożliwym Smile ).
gość
PostWysłany: Pią 20:05, 24 Lut 2017    Temat postu:

Przemysław Kwiatkowski napisał:
Czyżby kolejny przebłysk Twego "geniuszu"?

Choć oczywiście i generalnie zamilcz możesz powiedzieć do swych dzieci, żony, matki czy kochanki a nie do mnie Anonimowy "Bohaterze", Deklamatorze Nieznanych Statutów i Prawniku Bez Prawa.

Na dodatek po co mnie cytujesz skoro piszesz pod moim postem? Tego też nie potrafisz zrobić tak jak się powinno.

Złóż sobie to wszystko do kupy i zastanów się nad sobą.

Z niedzielnym pozdrowieniem.


Niedzielę, tak jak Pan bardzo szanuję.
Ktoś się wtrąca z wpisami, też mnie to denerwuje. Taka gmina.
Przepraszam za kogoś , ale chamskie wpisy to nie ja.
Mnie interesuje , dlaczego R.G. weszła w kompetencje Wójta w Pańskiej sprawie..
Co zaś do prawa, to przed naszym są Dyrektywy Unijne.
Co do Statutów, od dawna są porażką.
Zarówno Gminy jak i sołectw.
I to nie takie proste żeby je zmienić.
Przemysław Kwiatkowski
PostWysłany: Nie 12:09, 19 Lut 2017    Temat postu:

Czyżby kolejny przebłysk Twego "geniuszu"?

Choć oczywiście i generalnie zamilcz możesz powiedzieć do swych dzieci, żony, matki czy kochanki a nie do mnie Anonimowy "Bohaterze", Deklamatorze Nieznanych Statutów i Prawniku Bez Prawa.

Na dodatek po co mnie cytujesz skoro piszesz pod moim postem? Tego też nie potrafisz zrobić tak jak się powinno.

Złóż sobie to wszystko do kupy i zastanów się nad sobą.

Z niedzielnym pozdrowieniem.
Gość
PostWysłany: Nie 0:37, 19 Lut 2017    Temat postu:

Przemysław Kwiatkowski napisał:
Czyli tradycyjnie zero odpowiedzi na wydawało by się proste pytania (czyli co cytowałeś i z jakiego sołectwa), zero faktów (choćby stwierdzenia: nie masz racji bo litera prawa mówi coś innego czyli to i to, tu i tam), brak choćby cienia szansy na dyskusję.
Krycie się za bełkotem i wyskakiwanie z prawosławnym biskupem i rusofilem (bo z tym mi się to imię kojarzy), pseudo inteligencko - filozoficzne hasełka i niedomówienia a wszystko skryte za maską anonimowej bezkarności.
Żenada, to najdelikatniejsze co mi przychodzi na myśl.


Przemysławie zamilcz !!!
Przemysław Kwiatkowski
PostWysłany: Nie 0:11, 19 Lut 2017    Temat postu:

Czyli tradycyjnie zero odpowiedzi na wydawało by się proste pytania (czyli co cytowałeś i z jakiego sołectwa), zero faktów (choćby stwierdzenia: nie masz racji bo litera prawa mówi coś innego czyli to i to, tu i tam), brak choćby cienia szansy na dyskusję.
Krycie się za bełkotem i wyskakiwanie z prawosławnym biskupem i rusofilem (bo z tym mi się to imię kojarzy), pseudo inteligencko - filozoficzne hasełka i niedomówienia a wszystko skryte za maską anonimowej bezkarności.
Żenada, to najdelikatniejsze co mi przychodzi na myśl.
Gość
PostWysłany: Sob 21:39, 18 Lut 2017    Temat postu:

Przemysław Kwiatkowski napisał:
Statut sołectw w Gminie Legnickie Pole mówi w Rozdziale 5 Gospodarka finansowa sołectwa par. 29 o zarządzaniu mieniem i korzystaniu ze środków finansowych z budżetu gminy oraz mieniu komunalnym powierzonym w granicach udzielonego upoważnienia.
Co do środków finansowych jest to część warunkowa czyli muszą być spełnione przesłanki z par. 30.
Zdradź więc na co się powołujesz i czego dotyczy (którego sołectwa bo być może tu są duże różnice).

Twój porządek to żaden porządek, pominąłeś przynajmniej dwa stopnie (ale myślę że się poprawisz i wiesz o czym mówię, dla podpowiedzi po ustawach coś jeszcze jest). A wszystko kończy się aktami prawa miejscowego (i tu znowu CI podpowiem że statuty są powoływane poprzez stosowne uchwały oraganów stanowiących więc jeszcze raz spojrzyj na swój "porządek prawny". I znowuż polecam się zapoznać czym jest statut i związany z nim termin ustroju wewnętrznego (a szczególnie odsyłam do USP art. 40 oraz zapisów USG) i w jaki sposób umocowane są prawnie sołectwa oraz czym one są.

Na koniec oczywiście częściowo masz rację tyle że niestety jedynie częściowo. Konsultacje są wymagane w zakresie jedynie zainteresowanych stron. Sprzedaż np. drogi nie będącej drogą publiczną nie wymaga żadnych konsultacji jeżeli jest własnością gminy (oczywiście gmina może takowe przeprowadzić jeżeli widzi konieczność). Dróg publicznych gmina nie może w ogóle sprzedać (zapisy prawa już podawałem). Sprzedaż mienia nie zmienia prawa więc mylą Ci się pojęcia. Sprzedaż jest umową.

Jednakże w bezprzetargowej sprzedaży nie ma wymagań konsultacji społecznych a jedynie brak sprzeciwu potencjalnie zainteresowanych stron i sprzedaż następuje na mocy aktu prawa czyli uchwały.
Wiem ze starasz się kopnąć tylko nie wiem po co i do czego zmierzasz.

Kopnąć ? NIE!
Eulogiusz i zrozumiesz.
Przemysław Kwiatkowski
PostWysłany: Pon 11:23, 13 Lut 2017    Temat postu:

Statut sołectw w Gminie Legnickie Pole mówi w Rozdziale 5 Gospodarka finansowa sołectwa par. 29 o zarządzaniu mieniem i korzystaniu ze środków finansowych z budżetu gminy oraz mieniu komunalnym powierzonym w granicach udzielonego upoważnienia.
Co do środków finansowych jest to część warunkowa czyli muszą być spełnione przesłanki z par. 30.
Zdradź więc na co się powołujesz i czego dotyczy (którego sołectwa bo być może tu są duże różnice).

Twój porządek to żaden porządek, pominąłeś przynajmniej dwa stopnie (ale myślę że się poprawisz i wiesz o czym mówię, dla podpowiedzi po ustawach coś jeszcze jest). A wszystko kończy się aktami prawa miejscowego (i tu znowu CI podpowiem że statuty są powoływane poprzez stosowne uchwały oraganów stanowiących więc jeszcze raz spojrzyj na swój "porządek prawny". I znowuż polecam się zapoznać czym jest statut i związany z nim termin ustroju wewnętrznego (a szczególnie odsyłam do USP art. 40 oraz zapisów USG) i w jaki sposób umocowane są prawnie sołectwa oraz czym one są.

Na koniec oczywiście częściowo masz rację tyle że niestety jedynie częściowo. Konsultacje są wymagane w zakresie jedynie zainteresowanych stron. Sprzedaż np. drogi nie będącej drogą publiczną nie wymaga żadnych konsultacji jeżeli jest własnością gminy (oczywiście gmina może takowe przeprowadzić jeżeli widzi konieczność). Dróg publicznych gmina nie może w ogóle sprzedać (zapisy prawa już podawałem). Sprzedaż mienia nie zmienia prawa więc mylą Ci się pojęcia. Sprzedaż jest umową.

Jednakże w bezprzetargowej sprzedaży nie ma wymagań konsultacji społecznych a jedynie brak sprzeciwu potencjalnie zainteresowanych stron i sprzedaż następuje na mocy aktu prawa czyli uchwały.
Wiem ze starasz się kopnąć tylko nie wiem po co i do czego zmierzasz.
gość
PostWysłany: Nie 12:03, 12 Lut 2017    Temat postu:

gość napisał:
Przemysław Kwiatkowski napisał:
Każda własność gminy może zostać sprzedana na mocy uchwały Rady Gminy.

Widzisz i tu w mej kwestii się mylisz (odsyłam do wątku Granda). Konsultacje są konieczne jedynie z bezpośrednio zainteresowanymi stronami i w moim przypadku było to dwoje sąsiadów i nie zgłosili oni sprzeciwu. Dokładnie tak stanowi prawo (i tu już zapytaj swego prawnika które konkretnie bo mi się pisać nie chce).
Jednym słowem nie kupiłem nic z czego mogli by korzystać wszyscy (no chyba że ci "wszyscy" z jakiegoś powodu chcieli by przyjechać do mnie do domu bo ten kawałek drogi do nikogo więcej nie prowadzi, a zaparkować też tam nie można było bo by blokowało mi to dojazd do nieruchomości - co jest już wykroczeniem lub przestępstwem) a czy tanio? 3 tys. za niecałe 100m2 wrzodu na gminnym ciele? Zastanów się. Winienem to dostać za 1 zł (tak uważam).


A ja uważam, że bredzisz.


Statut Sołectwa
ROZDZIAŁ VII ZARZĄDZANIE MIENIEM KOMUNALNYM I GMINNYM
paragraf 29 punkt 3 i 4

A tak w prządku prawnym.
Konstytucja
Ustawa
Statut
Uchwały prawa miejscowego.
Żeby zmienić akt prawa wyższego rzędu, którym jest statut, zachodzi konieczność przeprowadzenia konsultacji społecznych.
Gość
PostWysłany: Pią 23:48, 10 Lut 2017    Temat postu:

Przemysław Kwiatkowski napisał:
Do zobaczenia na sali sądowej.

Mnie znasz a ja ciebie chętnie poznam Smile
(choć nie wierzę byś miał tyle odwagi).


Kibicuje Ci , czas skończyć z obrażaniem , do sądu z nim niech si przekona
Przemysław Kwiatkowski
PostWysłany: Pią 23:03, 10 Lut 2017    Temat postu:

Do zobaczenia na sali sądowej.

Mnie znasz a ja ciebie chętnie poznam Smile
(choć nie wierzę byś miał tyle odwagi).
Gość
PostWysłany: Pią 22:43, 10 Lut 2017    Temat postu:

Przemysław Kwiatkowski napisał:
Dziwne masz lęki może czas na wizytę u lekarza?

Mam na nazwisko Kwiatkowski Smile


Teraz mnie obrażasz , wystąpię na drogę sądową . Do zobaczenia
Przemysław Kwiatkowski
PostWysłany: Pią 21:41, 10 Lut 2017    Temat postu:

Dziwne masz lęki może czas na wizytę u lekarza?

Mam na nazwisko Kwiatkowski Smile
Gość
PostWysłany: Pią 21:25, 10 Lut 2017    Temat postu:

[quote="Przemysław Kwiatkowski"]
gość napisał:
A ja uważam, że bredzisz.


Twe prawo uważać co si się tylko podoba, tyle że takie stawianie sprawy świadczy tylko o Tobie i niczym więcej. W dyskusji (jakiejkolwiek) należy przedstawić przynajmniej swój punkt widzenia (wcale się z nikim nie trzeba zgadzać) a czyniąc komuś zarzuty trzeba się podeprzeć i wiedzą i faktami. Niestety brakuje ci i jednego i drugiego a na dodatek brak ci zwykłej ludzkiej odwagi do przedstawienia się.


Ja się wcale nie tłumaczę bo nie mam z czego. Normalnie jak do człowieka mówię jak jest, jak ja to widzę, jakie jest prawo i przepisy (w kwestiach w których mam przynajmniej podstawową wiedzę). Jeżeli ktoś uważa że źle coś mówię, źle interpretuję lub źle coś widzę to ja bardzo chętnie wysłucham
argumentacji na temat "dlaczego źle" i otwarty jestem na przyznanie racji
drugiej stronie. Nie uważam się za "orła" jak jeden z anonimowych bohaterów raczył mnie nazwać.[/

Panie Kwiatkoski ja już się boje lodówkę otworzyć , bo Pan z nij możesz wyskoczyć
Przemysław Kwiatkowski
PostWysłany: Pią 19:45, 10 Lut 2017    Temat postu:

gość napisał:
A ja uważam, że bredzisz.


Twe prawo uważać co si się tylko podoba, tyle że takie stawianie sprawy świadczy tylko o Tobie i niczym więcej. W dyskusji (jakiejkolwiek) należy przedstawić przynajmniej swój punkt widzenia (wcale się z nikim nie trzeba zgadzać) a czyniąc komuś zarzuty trzeba się podeprzeć i wiedzą i faktami. Niestety brakuje ci i jednego i drugiego a na dodatek brak ci zwykłej ludzkiej odwagi do przedstawienia się.


Ja się wcale nie tłumaczę bo nie mam z czego. Normalnie jak do człowieka mówię jak jest, jak ja to widzę, jakie jest prawo i przepisy (w kwestiach w których mam przynajmniej podstawową wiedzę). Jeżeli ktoś uważa że źle coś mówię, źle interpretuję lub źle coś widzę to ja bardzo chętnie wysłucham argumentacji na temat "dlaczego źle" i otwarty jestem na przyznanie racji drugiej stronie. Nie uważam się za "orła" jak jeden z anonimowych bohaterów raczył mnie nazwać.
gość
PostWysłany: Pią 19:25, 10 Lut 2017    Temat postu: ość

PK masz rację, nie tłumacz się, ludzie szukają problemów i tyle. Zawsze do czegoś się przyp... Zawistnicy, oni życzą innym źle

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group